wtorek, 3 grudnia 2013

Książki, które zmieniły świat... na gorsze

Czasami przeczytanie jednej książki wystarczy, aby zmienić całkowicie swój światopogląd. Przed wami zestaw 10 książek, które zmieniały światopogląd całych narodów. Co gorsza, niektóre z nich przyczyniły się również do śmierci milionów ludzi w walce o ideały. To jest bardzo ważny post, ponieważ książki, które Wam przedstawię, będą się często przewijały przez Sacrum Officium i będę się do nich odnosiła w kolejnych postach.

10."Manifest komunistyczny" Karol Marks i Fryderyk Engels

Książka, która po dziś dzień odbija się czkawką całej tzw. Cywilizacji Zachodu. Skupia się ona na teorii odwiecznej walki klas i staje po stronie niższych warstw społecznych w celu zdobycia przez nie władzy (szczególnie siłą). Literatura marksistowska porwała za sobą m.in. takie postacie jak Lenin, Stalin czy Hitler, którzy chętnie się nią inspirowali i wprowadzali swoje własne "poprawki". "Widmo krąży po Europie- widmo komunizmu" - tym słynnym zdaniem rozpoczyna się "Manifest komunistyczny", napisany wspólnie przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa. Nowe wydanie ukazuje się z uwspółcześnionym tłumaczeniem i obszernym wstępem dr Edwarda Karolczuka. "Manifest" został po raz pierwszy wydany drukiem w lutym 1848 roku w Londynie. "Czymś naprawdę niezwykłym w "Manifeście" jest to, że w ogóle ma jakiś oddźwięk współcześnie. W księgarni w Londynie doliczyłem się ostatnio ni mniej, ni więcej, tylko dziewięciu angielskich wydań. Nawet Karol Marks, który nigdy nie grzeszył przesadną skromnością, nie przypuszczałby, że pod koniec tysiąclecia jego nieduży traktat wciąż będzie bestsellerem" - napisał w jednej z najnowszych biografii Marksa Francis Wheel. Publikacja adresowana głównie do studentów nauk politycznych i osób zainteresowanych historią myśli społecznej.






9."Czarna skrzynka Darwina" Michael Behe

Michael Behe w tej książce przeprowadza zmasowany atak na naukę, starając się udowodnić, że teoria ewolucji jest błędna. Przez lata fundamentaliści opierali się na tej publikacji, próbując dowieść tego samego. Karol Darwin napisał: Jeśliby można było wykazać, że istnieje jakikolwiek narząd złożony, który nie mógłby być utworzony na drodze licznych, następujących po sobie, drobnych przekształceń - teoria moja musiałaby absolutnie upaść. (O pochodzeniu gatunków...) Michael Behe to wykazał w swojej książce. W Ameryce Darwin's Black Box potrząsnęła światem nauki i mediów. Zaścianki nauki i wolności nawet tego nie zauważyły. Mamy zaszczyt otworzyć okno na świat czytelnikowi polskiemu. Było to bardzo trudne i nie wszystko się udało. Ale na reszcie jest!
Michael Behe dokonał szczytowego osiągnięcia, wyjaśniając i naświetlając jeden z najbardziej drażliwych problemów w biologii: pochodzenia złożoności, która przenika całe życie na tejplanecie. Profesor Behe wybrał odpowiedź, która wykracza poza naukę: pierwotne stworzenie życia przez projektanta. Wielu naukowców, łącznie ze mną, woli kontynuować poszukiwania w obrębie nauki. Niemniej jednak książka ta powinna znaleźć się na liście lektur obowiązkowych wszystkich zainteresowanych tym, skąd się wzięliśmy, gdyż jest ona najbardziej gruntownym i pomysłowym przedstawieniem argumentu na rzecz projektu, jakie kiedykolwiek widziałem. Robert Shapiro, autor Origins: a sceptic's guide to the creation of life on earth.



8."Protokoły Mędrców Syjonu" anonim

Z tym autorem to tak nie do końca, gdyż historycy zgodnie twierdzą, że Protokoły zostały sfabrykowane przez rosyjską tajną policję Ochranę. Takie stanowisko oficjalnie przyjął też sąd okręgowy w Moskwie. Książkę uznaje się za prawdziwą w krajach, w których panuje negatywne nastawienie do Żydów czy Izraela. Opisuje ona rzekome plany osiągnięcia przez Żydów globalnej dominacji.















7."Dziecko, pielęgnacja i wychowanie" Benjamin Spock

Spock nauczył świat, że podczas spania powinno się kłaść dzieci na brzuchu, a kiedy zaczynają w nocy płakać, należy je podnieść i kołysać. Dzieci, które były wychowywane zgodnie z poleceniami tej książki albo się udusiły, albo nie mogły rozwinąć regularnego trybu spania.











6."Demokracja i wychowanie" John Dewey


John Dewey był twórcą koncepcji szkoły pracy. W swojej książce mówi o uczeniu poprzez działanie, czyli pobudzanie wrodzonych zdolności dzieci, zainteresowań i samodzielnej pracy, a wiedzę zdobywało się niejako przy okazji. Zmieniło to sposób edukacji w wielu publicznych szkołach, wydając na świat pokolenie nastolatków nieznających podstawowych faktów na temat otaczającego ich świata.










5."The Pivot of Civilization" Margaret Sanger

Margaret Sanger była pielęgniarką, feministką i założycielką Ligi Kontroli Urodzin. Wielka zwolenniczka antykoncepcji i eugeniki. Uważała, że ludzie w jakiś sposób gorsi nie mają prawa żyć, a rozmnażać powinni się tylko wartościowi genetycznie. Na łamach jej czasopisma "The Birth Control Review" publikował m.in. Ernst Rüdin, twórca hitlerowskiego planu higieny rasowej (Rassehygiene), którego zwieńczeniem była akcja eksterminacji osób upośledzonych umysłowo. 

W "The Pivot of Civilization" postulowała m.in. konieczność pilnej "segregacji i sterylizacji" kobiet należących do "klasy debili" przed osiągnięciem wieku rozrodczego. W kolejnych publikacjach zwalczała np. rodziny wielodzietne.











4."Mein Kampf" Adolf Hitler


Nie zapominajmy o książce, która wciąż budzi emocje na samo wspomnienie o niej. Książka napisana przez Adolfa Hitlera podczas jego pobytu w więzieniu w Landsbergu na początku lat dwudziestych XX wieku i opublikowana w 1925 (I część) i 1927 (II część). W 1948 prawa autorskie do "Mein Kampf" alianci przekazali Krajowi Związkowemu Bawaria na podstawie wyroku sądu w Monachium o konfiskacie mienia należącego do Adolfa Hitlera. 30 kwietnia 2015 roku, 70 lat po śmierci autora, prawa autorskie do "Mein Kampf" wygasną, a utwór stanie się częścią domeny publicznej.
Na pierwszej stronie oryginalnego wydania umieszczony jest nekrolog szesnastu zabitych uczestników puczu monachijskiego.Badacz książki Hitlera, Hermann Hammer, wykazał, że choć kolejne jej wydania nieco się od siebie różniły to najważniejsze zmiany merytoryczne zostały dokonane do 1930 zaś późniejsze korekty miały jedynie charakter stylistyczny. Wśród zmian, najistotniejszą, z punktu widzenia ideologii nazistowskiej, była rezygnacja z pojęcia demokracji germańskiej na rzecz zasady wodzostwa (niem. führerprinzip). Zakazana w wielu krajach książka podzielona jest na dwie części. W pierwszej Hitler przedstawia swój życiorys, natomiast w drugiej opisuje podstawy swoich teorii antysemickich i narodowo-socjalistycznych. Dla przykładu, zdaniem führera wszędzie gdziekolwiek mieszka choćby jeden Niemiec, Rzesza Niemiecka ma prawo zbrojnie wejść na te tereny, aby go chronić.



3."Książę" Niccolo Machiavelli

Cel uświęca środki.Ponadczasowe dzieło traktujące o władzy, strategii i podstępie. "Ten, kto ma władzę, nie musi nikogo za nic przepraszać". Niccolo Machiavelli napisał słynnego Księcia prawie pięć wieków temu, zainspirowany osobą Cezara Borgii, syna papieża Aleksandra VI, włoskiego polityka, kardynała, księcia Romanii. Celność nieprzebrzmiałych spostrzeżeń, ich przenikliwość i złożoność sprawiły, że trzymacie Państwo teraz w swoich rękach jedną z najważniejszych książek wszech czasów. Koronną pozycję w dziejach filozofii społecznej, a zarazem wciąż aktualną lekcję, która kształtuje myślenie liderów na całym świecie.
"Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie".
Słowa Machiavellego wykraczają dalece poza jego epokę i ramy geograficzne. Manipulacje, okrucieństwo, podstęp, okraszone inteligencją i precyzyjnie dopracowaną taktyką... Kto odważy się sięgnąć po tę lekturę, przekona się lub utwierdzi, że opisane metody są praktykowane także dzisiaj- i to z wielkim oddaniem. Bo czy kiedykolwiek przestało być aktualne zdanie:
"Politykowi nie wolno być niewolnikiem własnych słów"
Tytułowy Książę to współczesny szef, boss, prezes. Człowiek trzeźwo i logicznie myślący, obdarzonym domieszką demonizmu, stawiający cel zawsze wyżej niż środki, używający medialnych sztyletów i zatrutych pomówień. Skuteczne sposoby w polityce, biznesie, życiu nie zmieniły się aż tak bardzo.
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich, nie będą już w stanie"
Jeśli zinterpretuje się tę książkę dosłownie, będzie to poradnik dla tych, którzy chcieliby wcielić się w tyrana. Pozycja obowiązkowa dla politologów i źródło inspiracji dla ludzi pokroju Stalina i Hitlera.

2."Dojrzewanie na Samoa" Margaret Mead

Pierwsze obyczajowe tabu naszej kultury pękło po opublikowaniu przez młodą amerykańską badaczkę Margaret Mead pracy dotyczącej obyczajów panujących na archipelagu Samoa. Mead przebywała na Samoa w 1925 roku, swoją publikację zatytułowała Dojrzewanie na Samoa. Wynikało z niej jasno, że mieszkańcy wysp za nic mają rygory moralne, a współżycie z wieloma partnerami i partnerkami jest obyczajową normą. Swoboda ta nikogo nie krępuje, wszyscy są szczęśliwi i czują się wolni. W swoich badaniach na Samoa przeprowadzała wywiady z nastoletnimi dziewczętami, które, jak się później okazało podawały jej wymyślone fakty na temat swojego dojrzewania płciowego. Margaret nie wiedziała o kłamstwie i zawarła te fakty w książce.  Młoda antropolożka zachwyciła się tym rajskim życiem i "prawdę" o nim przeniosła wprost do skostniałego purytańskiego świata białych Amerykanów. Wielu uczonych z radością powitało te rewelacje i uznało je za objawienie. Przez całe dziesięciolecia wierzono, że wśród "dzikich" panuje nieskrępowana konwenansami swoboda obyczajowa, a monogamia zachodniej cywilizacji to wynik wiary w grzech pierworodny. Nie wiadomo właściwie, dlaczego akurat w grzech pierworodny, bo przecież inne monoteistyczne religie także zabraniają rozwiązłości i regulują ostro sprawy seksu, a o grzechu pierworodnym nie wspominają.
Publikacja Margaret Mead nie uwolniła Zachodu z ciasnego gorsetu surowych obyczajów, ale wyznaczyła kierunek, w którym przez następne dziesięciolecia rozwijała się myśl wielu uczonych zajmujących się antropologią. Ich badania dążyły wprost do sformułowania takiej mniej więcej konkluzji: skoro "dzicy" mogą i jest to u nich naturalne, to my też możemy i to także będzie naturalne. Niepokój co do autentyczności zachowań ludzi cywilizowanych w sferze seksualnej został na razie zasiany w głowach uniwersyteckiej elity. 
Książka przyczyniła się do rewolucji seksualnej lat 60. XX wieku.


1."Młot na czarownice" Heinrich Kramer i Jacob Sprenger

Malleus Maleficarum (Młot na czarownice) to książka o magii, spisany przez dwóch dominikańskich inkwizytorów Jacoba Sprengera i Heinricha Kramera.
Tekst ten został po raz pierwszy opublikowany w 1487 i stał się znany jako podręcznik łowców czarownic od XV do XVII wieku. Był uważany za podstawowe kompendium wiedzy o czarnoksięstwie, czarownicach i ich związkach z Szatanem, mimo iż został potępiony przez Inkwizycję już w 1490 i nigdy nie był oficjalnie zatwierdzony przez Kościół katolicki. Autorzy połączyli dawne wierzenia ludowe dotyczące czarnej magii z kościelnym dogmatem herezji. I część mówi o konieczności zrozumienia przez rządzących istoty i zbrodni czarnoksięskich. II część to opis praktyk czarownic i sposobów przeciwstawiania się im. III część zawiera zasady postępowania prawnego przeciwko czarownicom. 

Uważa się, że publikacja książki spowodowała znaczny wzrost liczby oskarżeń o czary. Jak nietrudno się domyślić, metody śledcze zaproponowane przez autorów nie dawały zbyt wielkich szans na ułaskawienie. Dla przykładu, jeden z testów polegał na wrzuceniu oskarżonej do stawu. Jeśli ta utonęła, znaczyło to, że jest niewinna. Jeśli natomiast utrzymywała się na wodzie, był to znak, że pomagać jej musi Szatan.

No cóż. Widać, że nie każdy powinien pisać książkę... dla dobra całego świata.

źródło: http://joemonster.org http://lubimyczytac.pl http://www.historycy.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz